SerdzioLeone |
Początkujący |
|
|
Dołączył: 14 Mar 2006 |
Posty: 52 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też widziałem jedynie cześć drugą filmu. Ogólnie film był dla mnie znośny. Wyobraźnia twórców troche przypominała mi tą z MArtwicy Mózgów. Gość przymocowany za pomocą jakiejś pempowiny ściga dziewczyne po całym psychiatryku. Kilka scen był ciekawych. Np. ta w której z tapczana wychodził gość. Na uwagę zasługują też bohaterowie któży są bywalcami owej kostki. gosć z powbijanymi w czaske gwoździami, grubas w okularkach, stwór który zasysa i nie mówi... Nieco zakręcony film w sstarym stylu. U mnie ma -7/10 |
|